www.koltowski.org

14:36 Wtorek
1 Styczeń 2008

Sylwester 2007

Szaleństwa nocy sylwestrowej Miłośników limeryków najmocniej przepraszam - dziś nie zdołam wymyślić niczego, co miałoby chociaż pozory przyzwoitości. Jeśli ktoś chce wiedzieć dlaczego, to zapraszam.

Po długich naradach doszliśmy do wniosku, że najsensowniej będzie spędzić Sylwestra w domu. Z przyczyn czysto pragmatycznych - jak sobie wyobraziliśmy, że mamy się na jakiejś imprezie miąchać z dwojgiem dzieci, to nam od razu odeszła ochota na wychodzenie z domu. Z drugiej strony, pozostanie w domu okazało się nie być dobrym rozwiązaniem tego zagadnienia. Może nauczeni tegorocznymi doświadczeniami następnego Sylwestra spędzimy inaczej... W końcu, jak mamy się umordować, to może lepiej w towarzystwie innych umordowanych rodziców?

 Tańce z tatą

Tańce z tatąMuzykalność synków jest nie tylko powodem do zachwytu rodziców, ale również okazją do pracy nad własną tężyzną fizyczną. 20 kilogramów podrygujących w takt (lub nietakt) muzyki to może nie tak dużo, ale jeśli doliczyć własną podrygującą masę oraz fakt niewyczerpanych zasobów energetycznych stworzeń poniżej 6 roku życia, to obciążenie może okazać się zupełnie wystarczające do wywołania małego zawału serca.

Tańce z mamą

Tańce z mamąNa szczęście jest jeszcze mama, więc można zrobić sobie przerwę na wyrównanie oddechu. Swoją drogą wydaje się, że kobiety są znacznie lepiej przystosowanego do tego typu obciążeń. Ciekawe, potrafią one przenosić tony żywego materiału dziecięcego bez mrugnięcia okiem, a jeśli poprosić je o przytrzymanie na chwilkę paczki z gresem do łazienki, patrzą na ciebie jak na kosmitę...

Jasne strony nałogów

Jasne strony nałogówRomantyczna, sylwestrowa kolacja przy lampce. Miała być przy świecach, ale nie było w domu niczego, czym można by je zapalić. Okazuje się, że brak tytoniowego uzależnienia może być czasami niewygodny. Na wszelki wypadek uzależnimy Tymka od alkoholu - a nuż się kiedyś przyda...

Chwila dla siebie

Chwila dla siebieDzieci śpią - nareszcie chwila dla siebie. W Sylwestra obchodzimy z Madzią naszą kolejną, małą rocznice - już 13 lat za nami. Jesteśmy teraz zupełnie innymi ludźmi, a jednak pewne rzeczy się nie zmieniły. Na przykład Madzia jest ciągle śliczna, a ja ciągle inteligentny. Powinienem coś jeszcze dodać o własnej skromności, ale przecież nie wypada...

Światła Ruczaju

Światła RuczajuPółnoc, fajerwerki, życzenia. Coś się kończy, coś się zaczyna. Co niesie nowy rok? W świetle wydarzeń nadchodzących jeszcze tej nocy, nie wydaje się być to aż takie istotne. Noc dopiero w połowie, wszyscy bawią się szampańsko, a zmęczeni rodzice dwóch energetycznych chłopców padają na twarze. Myli się jednak ten, kto myśli, że dane im było odpocząć.

I z czego tu się cieszyć?

I z czego tu się cieszyć?Niewątpliwie Sylwester jest dla Betiny ciężkim przeżyciem. Już od tygodnia boi się wieczorami wychodzić na spacery, bo wszyscy dookoła testują swoje wybuchowe nabytki. Siedzi więc biedne psisko pod łóżkiem i trzęsie portkami. Za to bladym świtem domaga się wyjścia na spacer - w końcu jak długo można wytrzymać bez siku? Na dodatek noworoczna kanonada budzi Tomka, ten drze się wniebogłosy do trzeciej nad ranem. Za to Tymek śpi jak zabity, dzięki czemu o 6:30 wita nas jego radosne "Tatusiu! Wyśpiłem!". Jak tu nie kochać Sylwestra...

  1. Copyleft 2008 by Michał Kołtowski
    All rights reversed